Proszę uczciwie przyznać: kto z nas nie lubi frytek? Chyba każdy ma słabość do tych niezdrowych, i co tu dużo kryć, okrutnie tłustych pyszności. Szczególnie dobre są te domowe z prawdziwych ziemniaków. Podobno, frytki mrożone nie mają nic wspólnego z ziemniakiem! No oprócz skrobi – bo są produkowane właśnie z tej sproszkowanej substancji, formowane i mrożone. Dlatego ja wole domowe. Aby zbliżyły się kształtem do tych kupnych – i stały się pięknie karbowane i faliste, dobrze zaopatrzyć się w odpowiednie przybory do ich krojenia – a wtedy przygotowywanie nie będzie udręką, ale frajdą!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz